Nie udało się w tym roku być ani na Decrunchu, ani na Pixelu, ale w ostatniej chwili pojawiła się informacja o Amiwawie
(impreza odbyła się w wigilię imienin Onufrego), której zabrakło w ostatnich latach w kalendarzu imprez.
Tak więc wyszukaliśmy informację, jak najwygodniej dojechać i w sobotę po 2 godzinach podróży byliśmy na miejscu, gdzie ludzie przybywali by zobaczyć różne odmiany Amig,
oraz porozmawiać w przyjaznej atmosferze o świecie IT zahaczając o wszelkie inne tematy.

Jedni uprzyjemniali rozmowy napojami chmielowymi

Niektórzy mieli tajemnicze przezroczyste płyny

Byli też tacy co cosik chrupali

Lub podjadali (
gdy inni tęsknie patrzyli na smakołyki)

Niektórzy mieli zapasy

Ale szybko zapasy przerabiane były na odpady

Ściskano uprzyjemniacze w dłoni

Podpierano się na nich

Były też w środku rozmowy

No i dowożono używki
Sprzętu w tym roku dużo nie było, ale kilka ciekawostek się znalazło.

Był pierwszy w pełni multimedialny komputer

Był i Mac z beta wersją systemu MorphOS (
ale jak widać na zdjęciu czasami stał niezagospodarowany)

Nie zabrakło sprzętu z AmigaOS4 (
tłumów też nie było przy nim, chyba że zamawiano akurat pizzę)

Krashan przytargał swoją Amigę

Oraz swój nowy produkt

Wykorzystujący inną zabawkę

Próbował zapanować nad programami muzycznymi i dużą ilością sprzętu

Byli też zwolennicy miniaturyzacji

Znaleźli się też czytelnicy analogowych źródeł

Jedni przywieźli sprzęt, innych to sprzęt przywiózł.
Można było też pograć w różne gry

Zachęcano do grania

Można było sobie postrzelać

Oraz wziąć udział w turnieju piłkarskim
Odbył się turniej w Sensible Soccera z nagrodami. Nagrodami były gra w wersji kolekcjonerskiej (pudełkowej) Tanks Furry oraz 2 roczne prenumeraty czasopisma Pixel.

Turniej był oczywiście reklamowany

Nagrody

Zwycięzca wybrał grę

Zdobywcy 2 i 3 miejsca cieszyli się z prenumeraty
Tak czy inaczej - najważniejsze podczas imprezy były rozmowy przybyłych imprezowiczów

Zabrakło Tygrysa, ale dzielnie zastąpił go Karol (
przyszedł w pasiastym wdzianku)

Niektórzy zaczynali bardzo nieśmiało

By za chwilę poczuć bliskość

Mistyczna atmosfera sprzyjała rozmowom

Panie czasem siadały daleko od siebie

a czasem się integrowały

Rzookol ze Stefkosem prezentowali MorphOS-a Karolowi (wszyscy trzej cosik zmalowali, co upubliczni się wkrótce....)

Czemu inni się przyglądali
I tak oto odbyła się w piknikowej atmosferze kolejna edycja imprezy: AmiWAWA6
Do następnego spotkania
Kruszynka i Kaczuś